Kluby Butikowe – dobre praktyki

Fitnessclinic / Blog  / Kluby Butikowe – dobre praktyki

Kluby Butikowe – dobre praktyki

Pewnie wielu z was nie raz słyszało pojęcie „Boutique Fitness” w kontekście nowinek z branży ale tak naprawdę nie koniecznie „wgryźliście” się w temat dlatego tez na łamach body Life postanowiłem przybliżyć wam najlepsze praktyki „butików” i pokazać kilka cech dzięki którym owe kluby święcą coraz więcej sukcesów.

Zacznijmy od pojęcia „butikowe kluby fitness”- to kluby o małym metrażu (do 500m2) zbudowane w oparciu o entuzjastycznych i niezwykle kompetentnych specjalistów od zajęć grupowych oraz kilku pracowników pełniących funkcje pomocniczą. Dzięki indywidualnemu podejściu do klienta i równocześnie pracy w grupach „butiki” kreują dużo szybciej poczucie przynależności do społeczeństwa w klubie oraz pozwalają klientom szybciej osiągnąć rezultaty co przekłada się na lepsza retencje a to z kolei na renomę miejsca oraz wpływy do kas. Nic nie cieszy bardziej właścicieli czy inwestorów jak klub pełen zadowolonych klientów, nieprawdaż?
„26 % osób spośród wszystkich chodzących na zajęcia grupowe, rzadziej rezygnuje z członkostwa w klubach fitness, jest cos wyjątkowego w ćwiczeniach w grupie co prowadzi do lepszego odbierania tego typu aktywności bez podziałów na wiek, płeć, długość członkostwa, historię klubu czy częstotliwość odwiedzin „ opisuje Dr Melvyn Hillsdon w swojej pracy „The Retention. People study of 10062 UK gym members undertaken in 2013″.

Pojęcie kluby „butikowe” odnoszą się do :

-studia cross training,
-studia spinningowe,
-studia tańca,
-studia treningu o wysokiej intensywności,
-studia ergometrów wioślarskich,
-studia treningu personalnego,
-studia Pilatesu,
-studia łączące kilka dyscyplin sportowych,
-studia jogi.

Charakterystyka

Pewnie zastanawiacie się dlaczego w dobie gdzie klientów przede wszystkim interesuje aby zapłacić jak najmniej za korzystanie z klubu fitness rodzi się pomysł aby za 45-minutowe zajęcia w studiach płacić nierzadko tyle ile za miesiąc członkostwa w klubie sieciowym?
Wiele z miejsc typu studio jest założonych przez entuzjastycznie nastawionych specjalistów, którzy codziennie za swoja misje uznają dzielenie głębokiej pasji do sportu, aktywności czy zdrowego trybu życia. Na przykład Hilary Gilbert przenosząc się z USA do UK nie mogła znaleźć tak dobrych zajęć spinningu jak te na które uczęszczała w Nowym Jorku , wiec postanowiła stworzyć własne studio BOOM Cycle. Była zmuszona działać na małą skalę z ograniczonym budżetem, mimo to udało się stworzyć miejsce w którym świetnie wyszkoleni specjaliści optymalizowali doświadczenia na zajęciach dla wszystkich uczestników. Zaangażowanie, poświęcenie, oddanie instruktorów w jednej jednostce treningowej jest tak ogromne i niesamowite iż stało się czynnikiem kluczowym dzięki któremu zajęcia w BOOM Cycle sprzedają się jak świeże bułeczki. Dla wielu takie podejście instruktorów/artystów jest „przepisem” na stworzenie idealnego środowiska do ćwiczeń, tak znacznie różniącego się od typowego nurtu „z maszyny na maszynę” widocznego w wielkich klubach sieciowych.

Steve Tharrett, autor „Studio Success” oraz dyrektor ClubIntel stwierdził:
„Widać, że klienci butików z chęcią wspierają silną społeczność, gdzie ludzkie aspiracje, zobowiązania i namiętności są bardzo podobne dla wszystkich uczestników”
Innowacyjność

Praktycznie wszystkie liczące się kluby butikowe korzystają z rozwiązań IT dostępnych na rynku a niektóre z nich stworzyły własne autorskie rozwiązania.
Standardem jest już ze „butiki premium” dzięki technice otwierają sobie drogę do obsługi „low cost”, liderem na rynku rozwiązań IT dla „butików” jest MINDBODY. Usuwając koszty administracyjne oraz tabun ludzi do obsługi klubu stworzono nowy model biznesowy, który zyskuje coraz większa popularność. Wykorzystanie technologii zapewnia klientom większe poczucie autonomii, dzięki autonomii z łatwością można sprawdzić w aplikacji dostępność miejsc na zajęciach, wybrać preferowany rower, wykupić nowy pakiet zajęć, zapłacić za elementy pomocnicze np. wynajem HR monitor (The Orange Theory), wodę, shake po treningu a to wszystko za jednym kliknięciem. Zapisany w aplikacji nr twojej karty sprawi że będzie to szybkie i bezbolesne doświadczenie.

 

Przedsiębiorczość trenerów

Studia zajęć grupowych wykorzystują jeszcze jeden czynnik, który w dużych sieciach z reguły nie występuje. W klubach butikowych instruktorzy prowadzący zajęcia mają niemal status „gwiazdy rocka”. Niejednokrotnie ich charyzma , ludzkie podejście, energia którą zostawiają na każdych zajęciach są głównymi czynnikami dla których ludzie powracają , wykupując kolejne klasy z dużą regularnością. Instruktor staje się „przedsiębiorcą” prowadzącym własny show w klubie i im większe zainteresowanie jego „występem” tym większe pieniądze wpadaj do jego kieszeni i kieszeni właściciela. Niby proste ale tylko z pozoru. Kluby butikowe wyspecjalizowały się w poszukiwaniu „gwiazd rocka” wśród instruktorów działających na rynku. Odpowiednia rekrutacja to jedno z ważniejszych zadań właścicieli studio, bez top talentów nie ma najmniejszych szans stworzyć zajęć które zdobędą popularność i dadzą klientom niesamowite doznania w cenie premium.

 

Podsumowanie

Kluby butikowe to idealny pomysł dla wszystkich, którzy chcą otworzyć własny klub i mają niewielkie locum w dobrej lokalizacji, mają ograniczony budżet, są pasjonatami fitnessu, cenią innowacyjność, liczą na „szybki” zwrot inwestycji – w dużych klubach zwrot inwestycji zakładany jest zazwyczaj po 4 latach, w butikach jest to nawet 1 rok.
Jak widać temat klubów butikowych jest bardzo ciekawy na pewno z perspektywy potencjalnych inwestorów jak i instruktorów z „górnej półki” których w Polsce przybywa, niemniej jednak w mojej opinii na prawdziwy boom musimy jeszcze poczekać. Dość powiedzieć, że trend na takiego typu kluby w UK zaczął się raptem 5-6 lat temu i biorąc pod uwagę że szybko gonimy branżę fitness to i tak potrzeba będzie nam jeszcze trochę czasu na rozwój wiedzy i umiejętności specjalistów , wykrystalizowanie się grupy docelowej oraz chęci inwestycji ze strony inwestorów.

Arek Wolski

No Comments

Post a Comment